Aktywnie: biegaj!
Zanim zdecydujesz się na udział w maratonie o pełnej długości trasy, powinieneś poczynić przygotowania, które nie spowodują tragedii, jaka spotkała żołnierza Miltiadesa. Pierwsze kroki w bieganiu stawiaj ostrożnie na niewielkich dystansach, stopniowo zwiększając odległości, które pokonujesz. To zabezpieczy cię przed niechcianymi kontuzjami i bardzo wzmocni twój organizm.
3, 2, 1, start!
Zaczynamy od przygotowania profesjonalnego planu treningowego. A to tylko pod warunkiem, że masz już skompletowany strój i odpowiednie buty przeznaczone do biegania. Zwykłe tenisówki szybko dadzą o sobie znać, a ty na jakiś czas będziesz musiał zrezygnować z uprawiania sportu. To zły początek.
Nawet jeżeli jesteś osobą aktywną, np. grasz w piłkę nożną i biegasz na boisku, to pamiętaj, że udział w maratonie ( zobacz: http://www.ebasport.com.pl) to poważna sprawa i zupełnie inny rodzaj wysiłku, do którego twój organizm nie jest przygotowany. Pamiętaj o systematyczności. Właściwie niezależnie od tego, czego się uczysz, każdy instruktor będzie podkreślał to słowo klucz. Dobrze je zapamiętaj i stosuj. Nic dobrego bowiem nie wyniknie z tego, jeśli raz w tygodniu będziesz biegać 2 godziny, a przez pozostałe dni tygodnia przesiedzisz ten czas na kanapie oglądając filmiki instruktażowe. Zapewniamy, że dużo lepszą metodą jest wybór ulubionej godziny – jedni wolą wstać wcześniej i pobiegać przed pracą, inni, kiedy już wrócą do domu i wyjście na trening nawet na 15 minut. Z każdym kolejnym dniem ten czas będzie się wydłużał, aż w końcu dojdziesz do poziomu, który cię satysfakcjonuje.
System pracy
Każdy trening powinien mieć zachowaną odpowiednią kolejność, która zapewni komfort uprawiania sportu i zmniejszy prawdopodobieństwo kontuzji. Zadbaj o rozgrzewkę. Kilka ćwiczeń na rozruszanie ogólne ciała w zupełności wystarczy. Następnie przebiegnij wyznaczony przez siebie na dany dzień dystans. Trzecim etapem będzie szybki marsz, już po zakończeniu dystansu, a na koniec porozciągaj się trochę. Teraz możesz spokojnie odpoczywać do kolejnego treningu. No i nie zapomnij o odpowiedniej diecie!