Z Korbielowa grzbietem granicznym do schr. na Markowych Szczawinach

kwi 27, 2018 przez

Zn. czerwone, ok. 6,5—7 g. Ze schr. PTTK przecinamy szosę i przechodzimy pot. Glinny, po czym podchodzimy na wsch. poprzez niewielki lasek na połogi grzbiet, który ku pn. wysyła graniczna Weska. Przewijając się wśród osiedli należących do Kamiennej i wśród uprawnych pól oraz niewielkich kęp lasu, trawersujemy pn. stoki Weski (tu dołączają łącznikowe zn. zielone — patrz szlak nr 164), równolegle do granicy państwowej, którą osiągamy w połowie drogi między Weską a Szelustem (923 m). Tu dołączają i kończą się zn. zielone (nr 167), wiodące cały czas granicą państwową ze schr. na Hali Miziowej (ok. 1 g.). Odtąd szlak nasz wiedzie przecinką graniczną, której towarzyszą słupy. Niebawem, podszedłszy nieco, wychodzimy na Szelust, z którego bardzo stromo schodzimy z prześlicznym widokiem na Babią Górę, nieco skręcając w lewo na szerokie trawiaste siodło (ok. 820 m) przed następnym wybitniejszym wzniesieniem Jaworzyną (1050 m). Ze wspomnianego siodła można zejść w lewo na pn. zach. w doi. Krzyżówki do wsi Krzyżówka i do połączenia tej doliny z doi. pot. Glinnego, gdzie znajduje się przyst. PKS Krzyżówka (ok. 1 g.). Po drugiej stronie granicy wznosi się za doi. Polhoranki Ostry Vrch (987 m) i za nim Borsućia (1005 m). Ze siodła podchodzimy dość stromo trawiastym stokiem przeplatanym niewielkimi laskami (są tu szopy pasterskie), po czym nieco łagodniej, lecz pod koniec znów stromo na podszczytową polanę z oryginalnym widokiem na Pilsko. Ze szczytu interesujący widok ku pn.; zbocze Jaworzyny opada w tę stronę spadzistym zalesionym stokiem. Pod nami urocza doi. Głucha, uchodząca do doi. Koszarawy, w której widać bielejące domki Przyborowa u podnóża Lasku (871 m). W prawo kolejno widać Lachów Groń (1048 m) z podłużną polaną na szczycie, ciemną zalesioną Czerhiawę Suchą (1062 m) z wystającym spoza niej Jałowcem z jasną podszczytową halą, a nieco bliżej w prawo Mędralową (1170 m). Na zach. i pd. zach. góruje potężna Romanka i w lewo od niej bliższe Pilsko. Ze szczytu schodzimy dość stromo łąkami i brzegiem lasu ku pn. wsch., później na wsch. na szeroką przełęcz z osiedlem Głuchaczki. Obniżywszy się w lewo ścieżką wśród osiedli góralskich można dojść w kilka minut do szlaku czarnego (nr 171), przebiegającego na tym odcinku pn. stokami Jaworzyny, równolegle do naszego szlaku. Głuchaczki są osiedlem z wielu względów bardzo ciekawym. Położone w czarującym śródgórskim zakątku, wysoko na głównym grzbiecie, tuż przy granicy państwowej, a daleko od świata— żyją odrębnym życiem. Mieszkającą tutaj ludność przesiedlono w 1935 r. na Pomorze, lecz część jej powróciła. Osiedle weszło do literatury pięknej poprzez książkę Jalu Kurka pt. ,,Janosik”. Również z punktu widzenia geograficznego, wododział karpacki odznacza się pewną ciekawostką. Oto płynąca po słowackiej stronie Polhoranka ma w tym miejscu poziom ok. 800 m a więc zaledwie ok. 30 m różnicy wzniesienia dzieli ją od przełęczy. Jej wąwóz oddzielający główny grzbiet Karpat od Priehyby (1055.m) wdziera się głęboko od pd. w lasy Mędralowej, pod Przeł. Jałowiecką oraz pod Małą Babią Górę. Grzbiet karpacki tworzy tu kwadratowe wygięcie .ku pn., które przed II wojną światową turyści polscy mogli skracać krótkich i wygodnym przejściem wprost z Głuchaczek na wsch. do Przeł. Jałowieckiej. Z siodła Głuchaczek podchodzimy teraz ku pn. bardzo stromą przecinką graniczną, pokonując ponad 300 m różnicy poziomu. Pod koniec grzbiet zaczyna skręcać w prawo. W tym miejscu dochodzą do naszej ścieżki zn. zielone (nr 172) z Przyborowa. Schodząc za tymi znakami w lewo dojść można w ok. !4 g. do st. tur. PTTK na Moczarkach. Zn. czerwone naszego szlaku kierują się teraz na wsch. i osiągają piękną widokową halę grzbietową Mędralowej. Przemierzywszy ją osiągamy szczyt z wieżą pomiarową, a w ok. 1/2 g. później dochodzimy do przecinki spadającej ku pn. i spotykamy się ze zn. niebieskimi (nr 174) z Huciska na szczyt Babiej Góry. Wspólnie z nimi schodzimy przecinką graniczną na pd. i poprzez nieznaczne wzniesienie obniżamy się na pd. zach. w siodło Przel. Jałowieckiej (1017 m). Znajduje się tu schron drewniany zbudowany przez Zarząd Babiogórskiego Parku Narodowego, w obręb którego wkraczamy. Od przełęczy tej grzbiet a z nim nasz szlak przybiera kierunek pd.-wsch. i zaczyna wspinać się na Małą Babią Górę. Podchodzimy jeszcze w górę — niedługo — i zn. czerwone zbaczają w lewo w las, podczas gdy zn. niebieskie pną się dalej stromo w górę szeroką przecinką graniczną. Skręciwszy w lewo trawersujemy poziomo lasem i wychodzimy z niego na Halę Czarnego z szałasem i źródłem, przeszedłszy ją docieramy do płynącego stromym parowem strumienia. Przekroczywszy go dochodzimy do wygodnej drogi leśnej, podcho dzącej z dołu do Czatoży, którą wiodą zn. żółte (nr 178). Drogą tą, tzw. górnym płajem, wspólnie ze zn. żółtymi trawersujemy prawie poziomo zbocza Małej Babiej Góry wśród wspaniałego babiogórskiego lasu, obfitującego w stare jodły i z bogatym poszyciem leśnym, mijamy parów Marków Pot. i zaraz za nim po prawej stronie zarastający roślinnością Marków Stawek u stóp Borsuczych Skał na Małej Babiej Górze. Maleńki ten Stawek liczący ok. 100 m2 powierzchni, wysychający w czasie upałów — porasta gęsty plankton. Nie tracąc na wysokości w dalszym ciągu na wsch. dochodzimy do ogromnego osuwiska które w 1962 r. oberwało się na pn. stoku Małej Babiej Góry, niszcząc dużą połać lasu. (Ze względów bezpieczeństwa szlak ma być przełożony.) Wkrótce potem docieramy do schr. na Markowych Szczawinach.

Podobne

Tagi